Cenimy prywatność użytkowników

Funnycase.pl korzysta z cookies i innych technologii, aby zapewnić niezawodność i bezpieczeństwo naszych witryn, mierzyć ich wydajność, zapewniać spersonalizowane doświadczenia zakupowe i spersonalizowane reklamy. W tym celu zbieramy informacje o użytkownikach, ich zachowaniu i urządzeniach.

Kliknięcie przycisku „Akceptuj wszystko” oznacza zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookie.

Nawigacja Bloga

Sieć 5G z prawnymi wątpliwościami!

242 Wyświetlenia 78 Like
 

Sieci 5G wzbudzają w ostatnim czasie bardzo wiele emocji i często słyszy się o nich z różnorodnych mediów. Sieci nowej generacji mają pozwolić na kilkukrotnie szybszy transfer danych niż miało to miejsce do tej pory, a dodatkową, niemałą zaletą tego rozwiązania mają być zdecydowanie mniejsze opóźnienia w przesyle danych. Sieci 5G mogą pozwolić więc na jeszcze lepsze zarządzanie olbrzymimi ilościami danych, co pozwolić ma między innymi na stworzenie w pełni automatycznych środków transportu, jeszcze większą automatyzację związaną z inteligentnym wyposażeniem domu, lepszą analizę danych z urządzeń ubieralnych, takich jak smartwatche i opaski fitness, oraz wysoką jakość streamingu filmów i seriali, a nawet zaawansowanych gier komputerowych, które będą mogły być w komfortowy sposób uruchamiane na odległych, wydajnych serwerach, dzięki czemu posiadanie w domu wydajnego komputera nie będzie konieczne, aby zagrać w najnowsze tytuły. Sieci 5G mają również niebagatelne znaczenie dla tych gałęzi przemysłu, w których konieczne jest przesyłanie olbrzymich ilości danych.

Wątpliwości w sprawie 5G!

Sieci 5G wciąż wzbudzają jednak olbrzymie wątpliwości. Istnieje spora grupa osób, która obawia się tego, jaki wpływ na ludzki organizm będzie miało długotrwałe przebywanie w pobliżu nadajników 5G, które zaoferują przesyłanie danych o wyższej częstotliwości niż wykorzystywane do tej pory powszechnie sieci LTE. Wiele wątpliwości budzą również dostawcy rozwiązań stosowanych w budowie sieci nowej generacji. Jedną z najbardziej znaczących w tej kwestii firm jest Chiński Huawei, który cały czas zmaga się z problemami związanymi z oskarżeniami o szpiegostwo na rzecz Chińskiej Republiki Ludowej, które wobec tej firmy wysunął rząd USA. Oskarżenia te nie muszą być jednak jedynie polityczno-gospodarczą zagrywką, jak sądzi wiele osób, ponieważ wszystkie firmy z Chin są bardzo mocno związane z tamtejszym rządem (Chiny nie są państwem demokratycznym) i muszą współpracować z tamtejszymi władzami.

Huawei walczy z rządem USA!

Dla indywidualnych użytkowników najbardziej dotkliwym przejawem walki Huawei z rządem USA może być brak usług Google na nowych telefonach tej marki, co znacząco utrudnia korzystanie z wszystkich funkcji urządzeń, do których nowoczesne urządzenia z Androidem nas przyzwyczaiły. Dzieje się tak, ponieważ Huawei został oficjalnie wpisany na listę podmiotów, z którymi amerykańskie firmy nie mogą współpracować bez pozwolenia władz USA. Amerykański rząd zakazała również używania urządzeń Huawei przez podmioty państwowe, a amerykańskie sieci komórkowe nie mogą korzystać z urządzeń Huawei podczas budowy swojej infrastruktury, a te które już wykorzystały urządzenia chińskiej firmy w swoich sieciach muszą wymienić je w ciągu kilku najbliższych lat. Podobne kroki wobec Chińczyków zdecydowała się podjąć Wielka Brytania, na terenie której nadajniki Huawei mają zostać zlikwidowane do 2027 roku.

Cyberbezpieczeństwo przede wszystkim!

Przedstawiciele Wielkiej Brytanii i USA obawiają się, że niektóre elementy infrastruktury 5G, których dostawcą będzie Huawei mogą wysyłać olbrzymie ilości danych na serwery znajdujące się pod kontrolą Chińskiej Republiki Ludowej. Cyberbezpieczeństwo i ochrona danych użytkowników Internetu są jednymi z najbardziej istotnych zagadnień XXI wieku. Podmioty, które wejdą w posiadanie danych na temat poszczególnych obywateli oraz największych spółek poszczególnych krajów mogą wykorzystać zebrane w ten sposób informacje i uszkodzić na przykład systemy zarządzające ważną infrastrukturą - elektrowniami, systemami ochrony zdrowia i bezpieczeństwa narodowego. W najgorszym scenariuszu dane przechwycone przez sieci 5G mogą nawet zostać wykorzystane do całkowicie nowego rodzaju konfliktu zbrojnego, który toczyć może się głównie w przestrzeni wirtualnej.

Dane dotyczące pojedynczych osób mogą jednak zbierać nie tylko osoby zarządzające sieciami 5G, ale również wydawcy aplikacji, które chętnie instalujemy na swoich urządzeniach. Przykładem jest tutaj sytuacja popularnej zwłaszcza wśród młodszych użytkowników platformy Tik-Tok, która również jest podejrzewana o gromadzenie danych użytkowników i przesyłania ich na serwery znajdujące się na terytorium Chin. Wszystkie te elementy sprawiają, że globalny konflikt pomiędzy USA i Chinami nabiera coraz większego rozpędu, a jedną z najważniejszych kart przetargowych może okazać się właśnie infrastruktura 5G i to, które kraje zdecydują się w tym zakresie na współpracę z Huawei.

Unia Europejska wydała niedawno dokument, w którym przedstawiła swoje zalecenia dotyczące dostawców elementów do budowy rozwijającej się na naszym kontynencie sieci 5G. Urzędnicy z Brukseli zalecają w nim między innymi, aby do budowy sieci piątej generacji nie mogły przystępować podmioty pochodzące z państw, w których nie został wprowadzony ustrój demokratyczny, co w oczywisty sposób wyklucza Huawei i inne firmy z komunistycznych Chin. Nie wszystkie państwa członkowskie zamierzają się jednak stosować do tych zaleceń. Niemcy nie wykluczyli chińczyków z budowania własnych sieci 5G, ale postawili na dogłębną kontrolę powstającej infrastruktury pod kątem tego jakie dane zbiera i komu je przesyła. Huawei ze swojego rynku nie zamierz usuwać również południowy sąsiad Polski – Czesi, którzy odmówili podpisania stosownej umowy z USA. Amerykańskie mocarstwo będzie jednak z pewnością w dalszym ciągu wywierało presję na tych państwach, aby przystąpiły do sojuszu przeciw Chinom.

Polska a sieć 5G!

Ważne decyzje dotyczące sieci 5G w najbliższym czasie podjąć będzie musiał również polski rząd. USA, które od jakiegoś już czasu przedstawiane jest jako jeden z najważniejszych sojuszników naszego kraju, z pewnością będzie mocno naciskało na to, aby z budowy sieci 5G wykluczyć chińską firmę. Może się to jednak okazać bardzo trudne i kosztowne, ponieważ budowa sieci 5G jest w rzeczywistości rozwinięciem dostępnej już infrastruktury 4G i wcześniejszych generacji. Jak pokazują najnowsze badania ponad 60% zainstalowanych obecnie na terenie polski nadajników jest dostarczanych właśnie przez Huawei, a zastąpienie ich może wiązać się ze znacznymi kosztami i opóźnieniami związanymi z rozwoje nowych technologii przesyłania danych, co sprawić może, że polskie firmy prze pewien czas nie będą tak konkurencyjne jak zagraniczne przedsiębiorstwa, które wdrożą już rozwiązania 5G.

Wymiana całej infrastruktury od Huawei może być również bardzo droga. Jak pokazują wyliczenia koszt takiej operacji, wliczając w to nie tylko zakup samach komponentów, ale również oprogramowania, zatrudnienia firm, które wykonają stosowne prace oraz problemów związanych z brakiem dostępności sieci na obszarach, gdzie takie wymiany będą prowadzone, może wynosić nawet kilkaset miliardów złotych. Wątpliwe jest to, aby operatorzy zdecydowali się pokryć te zmiany z własnej kieszeni, więc jeśli Huawei rzeczywiście zostanie wykluczony z budowy sieci 5G w Polsce, spodziewać się można szybkich i odczuwalnych podwyżek cen abonamentów i innych usług związanych z telekomunikacją na terenie naszego kraju.

Kosztowne zmiany w sieci 5G!

Liczba firm, które liczą się na rynku w budowaniu infrastruktury 5G jest bardzo mocno ograniczona i poza Huawei dostępne są jedynie rozwiązania takich marek jak Nokia, Ericsson i Cisco, oraz mniej znaczących niszowych firm. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że wykluczenie jednego z graczy, który do tej pory zgarniał znaczną część rynku i jak pokazują opinie nadawców miał bardzo dobry kontakt z firmami dostarczającymi usług telekomunikacyjnych, może spowodować znaczącą podwyżkę cen budowy sieci 5G, co z kolei może znów niekorzystnie odbić się na finansach osób korzystających z różnorodnych usług telekomunikacyjnych.

Debata na temat bezpieczeństwa danych przysłanych za pomocą sieci 5G i kosztów ich budowy z pewnością pozostanie gorącym tematem jeszcze przez najbliższe miesiące, a może nawet lata. Polski rząd stoi przed niełatwym zadaniem wyboru pomiędzy budową konkurencyjnych cenowo sieci 5G przy współpracy Huawei, który podejrzewany jest o szpiegowanie na rzecz Chińskiej Republiki Ludowej, a przez to narażenie się amerykańskiemu sojusznikowi lub wykluczenie chińskiej firmy z możliwości rozwijania sieci w naszym kraju, co może wiązać się ze znacznymi opóźnieniami budowy sieci i niebagatelnymi kosztami, które mogą negatywnie odbić się na cenach usług oferowanych przez dostawców sieci telekomunikacyjnych w Polsce.

 

Pozostaw komanetarze

Captcha