Android to jeden z najpopularniejszych systemów operacyjnych na świecie i najczęściej spotykany system operacyjny na urządzeniach mobilnych. Rozwijane przez Google oprogramowanie ma wielu miłośników na całym świecie i jest instalowane na tysiącach różnych modeli telefonów - od najtańszych konstrukcji, które kosztują zaledwie kilkaset złotych, po najdroższe flagowe urządzenia, pełne innowacyjnych technologii, których ceny oscylują nawet w okolicach pięciu lub sześciu tysięcy złotych. Nie na wszystkich urządzeniach system jest jednak taki sam – co roku Google wydaje jego odświeżoną wersję, która zapewnia wyższy stopień bezpieczeństwa oraz daje użytkownikom dostęp do wielu nowych funkcji, czyniących pracę z telefonem jeszcze bardziej produktywną. W przypadku najnowszej wersji systemu z zielonym robocikiem w logo, która oznaczona jest cyfrą 11, zmian jest niewiele, ale mogą okazać się one naprawdę użyteczne. Najistotniejsza z nich dotyczy chyba powiadomień, ponieważ Google wprowadziło ich intuicyjne grupowanie. Dodatkowo na wiele powiadomień można w najnowszej wersji Androida odpowiadać bez otwierania aplikacji, ponieważ programiści wprowadzili “Bąbelki”, czyli rozwiązanie bardzo podobne do dymków czatu znanych z aplikacji Messenger. Sporą nowością, nieobecną wcześniej w czystej odsłonie Androida, jest również możliwość nagrywania ekranu. Dla wielu osób nie będzie to jednak przełomowa funkcja, ponieważ użytkownicy telefonów takich firm jak Xiaomi czy Huawei mogli, dzięki nakładkom tych producentów, cieszyć się tą funkcjonalnością już znacznie wcześniej. Wprowadzone zostały również zmiany w kwestii wyglądu interfejsu, który można jeszcze bardziej dostosować do swoich potrzeb. Google zadbało też o prywatność użytkowników, oddając w ich ręce jeszcze bardziej zaawansowaną kontrolę nad dostępem aplikacji do określonych funkcji. Wiele osób z niecierpliwością wyczekuje na możliwość zainstalowania nowej wersji Androida na swoim telefonie. Sytuacja jest jednak dość skomplikowana, ponieważ na rynku jest wiele różnych urządzeń i każdy producent musi sam dostosować system pod kątem swoich telefonów. Dlatego w pierwszej kolejności aktualizacje otrzymują przede wszystkim najdroższe i najwydajniejsze urządzenia. Telefony te są również przez najdłuższy czas wspierane. Aktualizacja w pierwszej kolejności trafia również na modele, na których zainstalowany jest system Android bez większych modyfikacji – firmy, które rozwijają własne nakładki, tak jak Huawei, Samsung czy Xiaomi, muszą włożyć więcej pracy w to, aby wszystkie funkcje, zarówno systemu jak i nakładki, działały tak jak powinny. Którzy producenci radzą sobie najlepiej z aktualizowaniem swoich telefonów?
Google
Raczej nikogo dziwić nie powinien fakt, że najszybciej aktualizacje trafiają na urządzenia od Google. Producent może już dużo wcześniej przygotować swój system i odpowiednio przystosować go do własnych urządzeń, dlatego wszystkie wspierane wciąż telefony Google Pixel, w tym również te należące do średniej półki cenowej urządzenia z dopiskiem “a” w nazwie, otrzymały stosowną aktualizację już w dniu premiery nowego systemu. Dodatkowo Google chwali się również bardzo długim wsparciem swoich telefonów - każdy z nich otrzymuje aktualizacje do kolejnych wersji systemu przez trzy lata od wprowadzenia na rynek, co w przypadku urządzeń z Androidem jest zjawiskiem bardzo rzadko spotykanym.
OnePlus
Firma, która pod kątem sprawnych aktualizacji systemu i długiego wsparcia swoich urządzeń jest porównywalna z Google to OnePlus. Nakładka tego producenta, która nosi nazwę Oxygen OS, często jest określana mianem najlepiej zbalansowanego oprogramowania na urządzenia mobilne. Łączy ona przejrzystość i spójność czystego Androida od Google z mnóstwem dodatkowych funkcji, charakterystycznych dla nakładek rozwijanych przez chińskich producentów telefonów komórkowych. Od momentu premiery Androida 11, OnePlus zdołał już przygotować aktualizacje dla dwóch generacji swoich urządzeń - serii 8 i 7, która obejmuje takie urządzenia jak OnePlus 8, OnePlus 8 Pro, OnePlus 7, OnePlus 7 Pro, OnePlus 7T i OnePlus 7T Pro. Wkrótce swojej aktualizacji powinien doczekać się również pierwszy od dłuższego czasu średniopółkowy model tego producenta – OnePlus Nord.
Samsung
Kolejnym producentem, który z aktualizowaniem swoich telefonów radzi sobie bardzo dobrze jest Samsung. Koreańczycy zdążyli już udostępnić aktualizacje dla większości swoich flagowych urządzeń z ostatnich lat. Lista telefonów tego producenta, które otrzymały nie tylko nową wersję systemu od Google, ale również nową wersję nakładki rozwijanej przez producenta i noszącej nazwę One UI 3.0 już w tej chwili jest bardzo długa i cały czas się powiększa. Androidem 11 zainstalowanym na swoich urządzeniach cieszyć się mogą użytkownicy wszystkich flagowych telefonów z serii Galaxy S20 i S10 oraz Galaxy Note 10 i Note 20. Zaktualizowane zostały także wszystkie telefony tego producenta, które wyposażone są w składane wyświetlacza- Samsung Galaxy Fold, Galaxy Z Flip i Galaxy Z Fold 2.
Xiaomi
Xiaomi również zawsze należało do firm, które starały się szybko wypuszczać aktualizacje do nowych wersji systemu operacyjnego dla swoich telefonów, ale rozbudowana nakładka i nie mniej rozbudowane portfolio sprawiają, że dobre tempo aktualizacji bardzo trudno jest utrzymać. Najnowszą odsłoną systemu z zielonym robocikiem mogą pochwalić się tylko użytkownicy modeli z rodziny Xiaomi Mi 10 oraz modelu Redmi K30 Pro i jego globalnej wersji – POCO F2 Pro. Aktualizacje dla kolejnych urządzeń są już jednak na pewno przygotowywane i niedługo powinny zostać udostępnione użytkownikom wielu kolejnych modeli Xiaomi, Redmi i POCO. Wiele kontrowersji wzbudza natomiast aktualizacja dla Xiaomi Mi A3. Jest to ostatni telefon Xiaomi należący do programu Android One, czyli posiadający system Android bez nakładki MIUI. Producent chciał bardzo szybko udostępnić użytkownikom tego telefonu stosowną aktualizację i odpokutować tym samym swoje niedociągnięcia, jakie towarzyszyły aktualizacji tego modelu do Androida 10. Niestety wszystko wskazuje na to, że aktualizacja była do tego stopnia niedopracowana, że może całkowicie zepsuć telefon, który przestaje się w ogóle włączać. Na szczęście producent obiecał przynajmniej, że wszystkie zepsute w takich okolicznościach telefony zostaną wymienione na nowe.
Sony
Japończycy z Sony zawsze poważnie podchodzili do aktualizacji swoich telefonów i nie inaczej sytuacja wygląda w przypadku Androida 11. Nową wersją systemu mogą się już cieszyć użytkownicy Sony Xperii 1 II, a już niedługo stosowną aktualizację otrzymają urządzenia takie jak Sony Xperia 5 II, Sony Xperia 10, Sony Xperia 1 oraz Sony Xperia 5.
Asus
Asus to firma kojarzona głównie z produkcją sprzętu komputerowego, ale w swojej ofercie ma również kilka interesujących telefonów, takich jak ZenFone 6 i ZenFone 7, które na tle konkurencji wyróżniają się przede wszystkim unikatowym systemem obracanego aparatu głównego, który może być dzięki temu wykorzystywany jako aparat do selfie. Obydwa modele otrzymały już aktualizację do Androida 11, a kolejnym urządzeniem, którego użytkownicy ze zniecierpliwieniem czekają na swoją kolej jest przygotowany z myślą o mobilnych graczach model ROG Phone 3.
Oppo, Vivo i Realme
Oppo, Realme i Vivo to trzej producenci będący częścią gigantycznego koncernu BKK Electronics. W ich przypadku podejście do aktualizacji jest bardzo podobne. Oppo i Realme przygotowały już oprogramowanie dla swoich najważniejszych telefonów - Oppo Find X2, Find X2 Pro i Oppo F17 Pro oraz Realme X50 Pro 5G. Już w najbliższym czasie nową wersję systemu z zielonym robocikiem otrzymać powinien także sztandarowy telefon Vivo – model X50. Każdy z tych producentów udostępnił już także testową wersję nowej wersji systemu dla kilku innych modeli (w przypadku Oppo jest to między innymi popularna w Polsce seria Reno 3) i opublikował długą listę smartfonów, które ma w planach zaktualizować.
Nokia
Odkąd Nokia powróciłą na rynek ze smartfonami działającymi pod kontrolą niezmodyfikowanego systemu Android, producent ten zawsze przodował w kwestii wydawania aktualizacji dla swoich modeli. Niestety w przypadku Androida 11, programistom nie udało się jeszcze przygotować aktualizacji dla żadnego urządzenia, ale spekuluje się, że pierwszym urządzeniem, które otrzyma nowe oprogramowanie będzie najwyżej pozycjonowany w portfolio marki model Nokia 8.3 5G. Lista telefonów, które Nokia ma w planach zaktualizować jest dość długa, ponieważ wszystkie urządzenia tego producenta należą do programu Android One, dzięki czemu nawet tańsze telefony otrzymują dwie duże aktualizacje od momentu swojego rynkowego debiutu.
Motorola, LG, ZTE, HTC
Motorola, LG, HTC i ZTE nigdy nie brały udziału w wyścigu o to, kto pierwszy udostępni aktualizację dla swoich modeli i w przypadku Androida 11 zaobserwować można bardzo podobne zjawisko. O ile w przypadku LG, HTC i ZTE tłumaczyć można to rozbudowanymi nakładkami, o tyle Motorola nie może się raczej usprawiedliwiać w ten sposób. Zwłaszcza, że w 2020 roku producent wprowadził do sprzedaży swój pierwszy flagowy model od kilku lat. To właśnie Motorola Edge+ ma największe szanse na szybką aktualizację. Oprócz niej na oficjalnej liście producenta widnieje również ponad dwadzieścia innych urządzeń, które stopniowo otrzymywały będą wyczekiwane aktualizacje. LG, HTC i ZTE nie podzieliły się, póki co, swoimi planami, ale najprawdopodobniej pierwsze modele powinny otrzymać nowe oprogramowanie w lutym lub w marcu. Dla wielu modeli może być to jedyna lub ostatnia aktualizacja, ponieważ firmy te nie świecą przykładem w kwestii wsparcia dla swoich starszych urządzeń.
Huawei
Przez konflikt z rządem USA, sytuacja Huawei jest bardzo skomplikowana i firma nie może oficjalnie korzystać z systemu Android ani usług rozwijanych przez Google na swoich telefonach. Przez taki stan rzeczy bardzo utrudnione są również aktualizacje urządzeń, dlatego dla większości swoich telefonów producent przygotowuje jedynie aktualizacje swojej nakładki EMUI z wersji 10 do 11. Dzięki temu, że Android jest oprogramowaniem otwartoźródłowym, Huawei ma jednak możliwość zaimplementowania w swoich urządzeniach wielu nowych funkcji Androida 11. Spekuluje się również, że wszystkie urządzenia, które otrzymają EMUI 11 będą w przyszłości gotowe do aktualizacji do własnego systemu operacyjnego Huawei – Harmony OS. Przykłady powyższych firm pokazują, że aktualizowanie starszych telefonów nie jest zadaniem prostym i nawet użytkownicy najdroższych modeli muszą wykazać się dużą cierpliwością w oczekiwaniu na najnowszą wersję Androida. Sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że aktualizacje udostępniane są stopniowo użytkownikom w różnych krajach, co dodatkowo może utrudniać zdobycie nowej wersji oprogramowania. Kupując telefony warto brać więc pod uwagę to jakie wsparcie oferuje producent i jak szybko przygotowuje nowe wersje
Pozostaw komanetarze