Samsung to jeden z największych i najbardziej rozpoznawalnych producentów telefonów komórkowych, którego urządzenia w ciągu każdego roku trafiają do milionów użytkowników na całym świecie. Chociaż w ofercie producenta nie brakuje przystępnych cenowo modeli z niższej i średniej półki cenowej, to dla producent zdecydowanie najważniejsze okazują się flagowe modele należące do rodziny Samsung Galaxy S, które zawierać mają wszystkie najlepsze technologie, którymi firma dysponuje w danym momencie, oferując najwyższą możliwą wydajność, najlepsze aparaty fotograficzne i design, który przez wielu innych producentów często uznawany jest za wzór do naśladowania. Premiera nowych modeli Samsung Galaxy S od wielu już lat ma miejsce w lutym i nie inaczej powinno być z kolejną generacją tych urządzeń.
Najnowsze przecieki mówią o tym, że podobnie jak w poprzednim roku do sprzedaży trafią trzy modele należące do rodziny Samsung Galaxy S, o zdecydowanie różniących się parametrach. Wszystko wskazuje na to, że koreański producent zdecyduje się na utrzymanie dotychczasowego schematu nazewnictwa nowych konstrukcji, przez co na rynek trafić powinny modele oznaczone jako Samsung Galaxy S22 , Samsung Galaxy S22+ oraz Samsung Galaxy S22 Ultra. Czasami pojawiają się też plotki, jakoby producent zdecydował się ominąć w numeracji kilka numerów i w 2022 roku wprowadzić do sprzedaży Samsunga Galaxy S30, Samsunga Galaxy S30+ i Samsunga Galaxy S30 Ultra, tak jak miało to miejsce w przypadku modeli Samsung Galaxy S20 sprzed dwóch lat, które były następcami Galaxy S10. Wydaje się to jednak być mało prawdopodobnym rozwiązaniem.
Samsung Galaxy S22 i Samsung Galaxy S22+ - udana ewolucja
Według najnowszych przecieków Samsung Galaxy S22 i Samsung Galaxy S22+ będą udoskonalonymi wersjami ubiegłorocznych modeli Samsung Galaxy S21 i Samsung Galaxy S21+, z którymi łączył je będzie między innymi design, z charakterystyczną wyspą na aparaty wychodzącą jakby z bocznej ramki urządzenia w jego lewym górnym rogu. Nowe modele ponownie otrzymają obudowy wykonane z lekkiego i taniego w produkcji plastiku, jednak pierwsze zdjęcia pokazują, że może być on błyszczący, a nie matowy, jak w modelach z ubiegłych lat. Nowe urządzenia Samsung Galaxy S22 mogą więc bardzo łatwo pokrywać się zarysowaniami i tłustymi odciskami palców, które będą szpeciły ich design, odbierając ich urok. Jeśli tak się stanie, na pewno nie zostanie to dobrze odebrane przez fanów marki.
Mówi się także o tym, że nowe urządzenia mają być nieco bardziej kompaktowymi konstrukcjami niż bezpośredni poprzednicy. Ma to być możliwe nie tylko dzięki zastosowaniu jeszcze węższych ramek otaczających wyświetlacz urządzenia, ale również przez sięgnięcie po nieco mniejsze wyświetlacze. Samsung Galaxy S22 ma mieć ekran o przekątnej 6,06 cala, podczas gdy Samsung Galaxy S21 dysponował wyświetlaczem o przekątnej 6,2 cala. Nadchodzący smartfon może być więc jednym z niewielu flagowych urządzeń mobilnych, którego szerokość będzie mniejsza niż 70 mm. Może się więc on stać jednym z ulubionych modeli miłośników kompaktowych konstrukcji. Samsung Galaxy S22+ ma natomiast posiadać wyświetlacz o przekątnej 6,55 cala (Samsung Galaxy S21+ był wyposażony w ekran 6,7 cala).
W obydwu modelach najprawdopodobniej zastosowany zostanie panel charakteryzujący się rozdzielczością Full HD+ o maksymalnej częstotliwości odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz. Niemal na pewno będzie to panel wykonany w technologii AMOLED, z których produkcji słynie koreańskie przedsiębiorstwo. Z wyświetlaczem tym zintegrowany powinien zostać ultrasoniczny skaner odcisku palca. W górnej części wyświetlacza ponownie znaleźć powinien się otwór na aparat do selfie o rozdzielczości 10 Mpx. Na pleckach Samsunga Galaxy S22 i Samsunga Galaxy S22+ znajdziemy natomiast najprawdopodobniej potrójny aparat, z dużą główną matrycą o rozdzielczości 50 Mpx, oraz teleobiektywem z trzykrotnym zbliżeniem i aparatem szerokokątnym, które charakteryzować się mają rozdzielczością 12 Mpx. Koreańczycy zadbać powinni też o bogaty zestaw wspomagający wykonywanie dobrych fotografii w każdych warunkach, między innymi po optyczną stabilizację obrazu i zaawansowany autofocus.
Za wydajność Samsunga Galaxy S22 i Samsunga Galaxy S22+ odpowiadać mają najwydajniejsze mobilne procesory dostępne na rynku. W przypadku europejskich wersji będzie to najprawdopodobniej autorski procesor Samsunga – Exynos 2200, a w amerykańskich i azjatyckich wersjach spodziewać się można układu Snapdragon 8 gen 1. Pozostaje mieć nadzieję, że Koreańczycy dobrze poradzą sobie z odprowadzeniem ciepła generowanego przez tak wydajne podzespoły, ponieważ w starszych modelach często było to poważnym problemem. Na pokładzie Samsunga Galaxy S22 i Samsunga Galaxy S22+ znaleźć powinniśmy przynajmniej 8 GB, a może nawet 12 GB pamięci RAM w najszybszym dostępnym standardzie LPDDR5 oraz nie mniej niż 128 GB pamięci wbudowanej UFS 3.1.
Mniejszy model z rodziny Samsung Galaxy S22 powinien być wyposażony w akumulator o pojemności około 3700 mAh, natomiast większy ma mieć ogniwo 4500 mAh - są to wartości nieco mniejsze niż w odpowiadających modelach z rodziny Samsung Galaxy S21, jednak producent postara się to wynagrodzić szybkim ładowaniem o mocy 45 W i mniejszymi rozmiarami całego urządzenia. Wolne ładowanie było bardzo często wymieniane jako jedna z głównych wad Samsunga Galaxy S21, dlatego też nikt nie powinien być zdziwiony, że producent zdecydował się usprawnić ten aspekt, choć zauważyć trzeba, że do najlepszych rozwiązań z tej kategorii, dostępnych na rynku wciąż jednak Koreańczykom dość daleko.
Samsung Galaxy S22 Ultra – zamiast Galaxy Note
Decyzja o zakończeniu produkcji telefonów z rodziny Samsung Galaxy Note nie spodobała się wielu użytkownikom tego typu konstrukcji. Nowy Samsung Galaxy S22 Ultra powinien być odpowiedzią na ich oczekiwania, łącząc w sobie zarówno zalety modeli z rodziny Galaxy S, jak i Galaxy Note. Sugerować ma to nawet jego design, który dość wyraźnie nawiązuje do designu Samsunga Galaxy Note 10. Na pokładzie urządzenia ma znaleźć się też miejsce na chowany do wnętrza obudowy rysik, który stanowił najbardziej wyróżniającą się cechę telefonów z rodziny Galaxy Note, bez której wiele osób nie wyobraża sobie swojego nowego urządzenia.
Podobnie jak tamte konstrukcje Samsung Galaxy S22 Ultra ma też posiadać bardzo duży wyświetlacz o przekątnej 6,81 cala. Jego rozdzielczość powinna kształtować się na poziomie 1440p, co w połączeniu z jednym z najlepszych paneli dostępnych na rynku przekładać powinno się na doskonały obraz. Koreańczycy powinni w tym modelu sięgnąć też po panel ze zmienną rozdzielczością odświeżania obrazu, który przełożyć powinien się na dłuższy czas pracy z dala od gniazdka, co może mieć znaczenie przy ogniwie, którego pojemność, według najnowszych przecieków, powinna wynosić zaledwie 4700 mAh. Początkowo mówiło się też o tym, że Samsung Galaxy S22 Ultra będzie posiadał kamerę do selfie schowaną pod powierzchnią wyświetlacza, jednak według ostatnich informacji, podobnie jak w tańszych modelach, w urządzeniu tym spodziewać się można otworu na przedni aparat, jednak jego rozdzielczość może być wyższa - mówi się nawet o matrycy pozwalającej na zapisywanie obrazów o rozdzielczości 40 Mpx.
Pod względem wydajności Samsung Galaxy S22 Ultra powinien oferować możliwości identyczne z tańszymi wersjami. Jedyne różnice dotyczyć mogą ilości zastosowanej pamięci. Oczekiwać można przynajmniej jednej konfiguracji, w której umieszczonych zostanie 16 GB pamięci RAM, a niewykluczone, że taką ilością będą mogły pochwalić się wszystkie urządzenia Samsung Galaxy S22 Ultra. Na pleckach telefonu umieszczony ma być poczwórny aparat. Główna matryca ma mieć rozdzielczość 108 Mpx i oferować jeszcze lepszą jakość zdjęć niż matryca o podobnej rozdzielczości, z którą spotkać się można w Samsungu Galaxy S21 Ultra. Zaplecze fotograficzne nowego modelu tworzyć ma też aparat szerokokątny o rozdzielczości 12 Mpx i dwa teleobiektywy o rozdzielczości 10 Mpx, z których jeden może charakteryzować się peryskopową budową, zapewniającą nawet dziesięciokrotne zbliżenie bez strat jakości.
Zarówno Samsung Galaxy S22 Ultra, jak i tańsze Samsung Galaxy S22 i Samsung Galaxy S22+ zapowiadają się na bardzo ciekawe modele, które trafić mogą do szerokiego grona odbiorców. Już przed premierą pojawiają się jednak pierwsze informacje, które sugerują, że modele te mogą mieć kilka słabszych stron, dlatego do zakupu warto wstrzymać się do czasu pierwszych recenzji, które powinny ukazać się niedługo po premierze nowego urządzenia. Jeśli jednak żadne z obaw się nie potwierdzą, a Koreańczycy dopracują te urządzenia w najdrobniejszych detalach, mogą być to jedne z najlepszych modeli, które trafią na sklepowe półki w 2022 roku.
Dodaj komentarz