ŹAndroid to zdecydowanie najpopularniejszy system operacyjny dla urządzeń mobilnych, z którego korzysta niemal 70% tego typu urządzeń, a jedyną sensowną alternatywą dla niego pozostaje jedynie ios, który instalowany jest na pokładzie telefonów komórkowych tworzonych przez Apple. Najwięksi producenci urządzeń, wykorzystujący oprogramowanie, którego symbolem jest zielony robot, tacy jak Samsung, Xiaomi czy Oppo bardzo często nie korzystają z czystych, przygotowanych przez Google wersji nowego oprogramowania, ale modyfikują ten system za pomocą własnych, niejednokrotnie bardzo rozbudowanych nakładek, które zazwyczaj zmieniają interfejs urządzenia i umożliwiają jego większą personalizację, oraz wprowadzają do oprogramowania nowe funkcje, które mogą zwiększać możliwości urządzeń, pozwalając na pełne wykorzystanie zastosowanych w nich podzespołów i dodatkowych technologii.
Są jednak producenci, którzy stosują w swoich modelach system Android całkowicie opierający się na dystrybucjach stworzonych przez Google lub nieznacznie tylko się od niego różniący. Przykładem mogą być telefony marki Nokia lub Motorola. W wyjątkowej sytuacji są jednak urządzenia Google Pixel, które są doskonale przygotowane do współpracy z tym systemem i najwcześniej zyskują dostęp do jego nowych odsłon. To właśnie w przypadku takich urządzeń nowe funkcje wprowadzone do kolejnych odsłon oprogramowania są najbardziej zauważalne. Nie inaczej będzie zapewne w przypadku Androida 13, którego premiera będzie miała miejsce w 2022 roku. Nie należy jedna spodziewać się przesadnie wielkich zmian w porównaniu z wcześniejszą odsłoną systemu, a jedynie udoskonalenia i dopracowania rozwiązań, które użytkownikom tego oprogramowania powinny być już doskonale znane.
Pierwsze wersje Androida 13 zostały już udostępnione deweloperom, co może pomóc im przygotować aplikacje dobrze działające na oprogramowaniu, a pierwsi użytkownicy powinni zyskać dostęp do wersji beta w kwietniu lub maju bieżącego roku. To właśnie wtedy najprawdopodobniej dowiemy się jakie funkcje zostaną ostatecznie zaimplementowane w tym oprogramowaniu. Stabilna wersja systemu zaprezentowana powinna zostać w sierpniu lub wrześniu 2022 roku – najprawdopodobniej razem z telefonami z rodziny Google Pixel 7 lub na krótko przed ich rynkowym debiutem. W finalnej wersji systemu wiele się jeszcze może zmienić, co nie ma jednak wpływu na to, że już dziś możemy zapoznać się z nowymi funkcjami, jakie trafić mogą w przyszłości na nasze telefony komórkowe i inne urządzenia mobilne.
Źródło: https://android.com.pl/
Nowe funkcje personalizacji interfejsu
Design nowego systemu ma pozostać spójny z tym, który zaobserwować możemy w przypadku Androida 12. Prawdopodobnie wciąż na pierwszy plan będą wysuwały się minimalistyczne, okrągłe ikony, a w całym systemie pełno będzie różnorodnych zaokrąglonych elementów, służących do o aktywowania określonych opcji. Użytkownicy telefonów działających pod kontrolą czystego systemu Android 13 będą jednak mogli korzystać z kilku przygotowanych wcześniej motywów tematycznych, w których styl i kolorystyka ikon będzie połączona z umieszczoną pod nimi tapetą. Pojawić się ma między innymi motyw o stonowanej kolorystyce z dominującymi odcieniami szarości, jak również motyw o zwiększonym kontraście i większej liczbie jaskrawych kolorów. Dostawcy zewnętrznych aplikacji będą jednak musieli kompatybilne ikony przygotować we własnym zakresie, przez co efekt takiego rozwiązania może nie być tak ciekawy, jak wynika to z materiałów marketingowych udostępnionych przez Google. W przypadku tych, które zostaną jednak dostosowane do nowego standardu, możliwe będzie dopasowywanie ikon do ciemnego trybu włączonego dla całego interfejsu – jasne ikony mają wtedy zyskiwać czarne tło, co pozwoli jeszcze bardziej oszczędzać energię posiadaczom urządzeń z wyświetlaczami OLED.
Twórcy Androida zdecydowali się również na wprowadzenie do systemu rozwiązań cieszących się dużą popularnością w nakładkach zewnętrznych producentów. Android 13 pozwoli użytkownikom między innymi na stosowanie innych paczek ikon niż domyślnie wbudowana w system i dostarczona przez twórców oprogramowania, dzięki czemu zyskają oni jeszcze większe możliwości personalizacji interfejsu. Każdy posiadacz telefonu lub tabletu z najnowszą odsłoną systemu rozwijanego przez Google będzie mógł również dopasować do własnych preferencji wygląd wyświetlacza blokady oraz ekranu Always On Display w urządzeniach, w których funkcja ta jest dostępna. Android 13 ma otrzymać także nieco przebudowany wygląd paska powiadomień oraz widżetu, który pozwala na regulację głośności urządzenia.
Ułatwienia dla wielu kont na jednym urządzeniu
Chociaż system Android już od kilku odsłon pozwala na tworzenie w systemie kont dla różnych użytkowników, to jednak przełączanie się pomiędzy nimi nie należy do najbardziej komfortowych. W obecnej wersji można zrobić to jedynie z poziomu ustawień, więc konieczne jest zalogowanie się do systemu przez właściciela używanego w danym momencie konta. W Androidzie 13 funkcja ta ma być dostępna z poziomu blokady urządzenia, podobnie jak ma to miejsce w przypadku większości systemów operacyjnych przygotowanych z myślą o komputerach stacjonarnych. Dodatkowo każdy użytkownik będzie też mógł przypisać do płatności Google Pay własną kartę, co do tej pory było możliwe jedynie dla posiadacza urządzenia. Dzięki tym zmianom używanie na przykład jednego tabletu przez wszystkich domowników nie powinno wiązać się z tak dużymi niedogodnościami, jak ma to miejsce w tym momencie.
Optymalizacja
Podobnie jak w przypadku poprzednich wersji systemu Android, również w przypadku jego trzynastej odsłony Google zapewnia, że zatroszczy się o optymalizację, dzięki której będzie on dobrze działał nawet na mniej wydajnych urządzeniach. Programiści mają zaimplementować również nowy system ograniczania zużycia energii, dzięki któremu smartfony powinny działać dłużej bez konieczności sięgania po ładowarkę. Udostępniony ma zostać również tryb, w którym aplikacje działające w tle nie będą już ograniczane, jak ma to miejsce do tej pory – jego włączenie zwiększyć zużycie energii, jednak jego zastosowanie może być związane z ulepszoną funkcją uruchamiania aplikacji w pływających okienkach, która dostępna może być dla wszystkich programów zainstalowanych na pokładzie urządzenia działającego pod kontrolą Androida 13. Google obiecuje także specjalną opcję, dzięki której podczas uruchamiania gier i najbardziej wymagających aplikacji podzespoły telefonu będą mogły działać w trybie zwiększonej wydajności, przez co użytkownicy będą zmuszeni do oglądania ekranu ładowania przez krótszy czas.
Sterowanie latarką
Ciekawą nowością, która ma trafić do nowej odsłony systemu z zielonym robotem w logo, jest zwiększenie możliwości sterowania latarką, dzięki czemu posiadacze smartfonów będą mogli regulować moc świecenia za pomocą intuicyjnego suwaka. Może to być bardzo użyteczne na przykład w momencie, gdy nie chcemy oświetlać całego pomieszczenia lub oszczędzać energię zmagazynowaną w akumulatorze naszego telefonu. Google wspomina jednak, że do obsługi tej funkcji wymagana będzie kompatybilna lampa błyskowa — możliwe, że rozwiązanie to trafi tylko do nowych telefonów, na których Android 13 będzie zainstalowany już po wyjęciu z pudełka, ponieważ w starszych producenci nie dbali o stosowane sensory, wiedząc o tym, że funkcja taka nie będzie dostępna.
Dodatkowe funkcje dzięki Android 13
Android 13 zyskać ma również wiele innych funkcji, które dla użytkowników telefonów i tabletów mogą okazać się znaczącymi ułatwieniami. Możliwe ma być na przykład ustawienie innego języka niż język całego systemu dla pojedynczej aplikacji. Dodatkowo nieco przebudowany ma być również system uprawnień dla powiadomień. Google obiecuje także zwiększoną prywatność użytkowników, o którą dbać ma na przykład ograniczanie aplikacjom dostępu do usług lokalizacyjnych. Sporym ułatwieniem może być także skaner kodów QR, który dostępny będzie już z poziomu ekranu blokady urządzenia. Poprawiona ma zostać również integracja i udostępnianie danych pomiędzy inteligentnymi urządzeniami, takimi jak głośniki czy telewizory ze smart TV, a Google obiecało również wdrożenie uniwersalnego standardu do obsługi chipów UWB, które zyskały olbrzymią popularność dzięki urządzeniom takim jak Apple AirTag.
System ma też zyskać zupełnie nową, bardzo wydajną wirtualizację, która według najnowszych informacji ma pozwalać na uruchamianie takich systemów jak Windows 11 czy niektóre dystrybucje systemu Linux. Dzięki temu telefony, a przede wszystkim tablety, w których stosowane będzie to rozwiązanie, mogą okazać się bardzo ciekawymi narzędziami dla programistów, którzy muszą testować swoje programy w różnorodnych systemach. Osoby zajmujące się tworzeniem aplikacji dla urządzeń mobilnych na pewno docenią również fakt, że Google obiecało ułatwić ten proces, zwłaszcza w przypadku programów, które działać mają zarówno na smartfonach, tabletach, chrombookach i urządzeniach z elastycznymi, składanymi wyświetlaczami.
Android 13, którego kodowa nazwa, według dostępnych źródeł to Tiramisu, może więc okazać się systemem, który sprawi, że posiadacze smartfonów będą mogli w jeszcze lepszy sposób korzystać ze swojego urządzenia, dostosowując do swoich potrzeb wygląd interfejsu użytkownika. Najbardziej ze zmian powinni ucieszyć się jednak posiadacze tabletów, ponieważ dzięki nowej odsłonie systemu od Google, tego typu konstrukcje będą mogły stanowić nie tylko bardzo dobre narzędzie do pracy, ale również uniwersalne, multimedialne centrum rozrywki dla wszystkich domowników.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Dodaj komentarz