Współczesne telefony komórkowe towarzyszą nam dziś niemal w każdym momencie naszego życia. Ich niezwykła kompaktowość sprawia, że możemy korzystać z nich na przykład podczas przerw w pracy lub szkole, oczekiwania na wizytę u dentysty lub fryzjera czy w czasie przemieszczania się komunikacją publiczną. Niestety coraz większa liczba osób, przede wszystkim nastolatków korzysta z telefonów komórkowych podczas przemieszczania się chodnikami i przechodzenia przez jezdnię, co może być dla nich szczególnie groźne, gdyż pieszy na drodze narażony jest na szczególnie duże niebezpieczeństwo. Aby przeciwdziałać tego typu sytuacjom, straż miejska rozpoczęła akcję „Odłóż telefon i żyj”, która przypomina o konieczności zachowania szczególnej uwagi podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych.
Najbardziej widocznym elementem kampanii są umieszczone w wielu miastach w całej Polsce napisy „Odłóż telefon i żyj”, które zobaczyć można przed przejściami dla pieszych, zwłaszcza przed tymi, które są szczególnie często uczęszczane przez młodzież zmierzającą na zajęcia do szkoły, często patrzącą w dół, w wyświetlacz własnego telefonu, nie zwracającą uwagę na otaczający ich świat i przejeżdżające wokół samochody. Napis ten ma uświadomić wszystkim jak groźne może być zderzenie niechronionego pieszego z rozpędzonym samochodem, o które nietrudno wtedy, gdy nie rozejrzymy odpowiednio się przed wejściem na pasy. We współczesnym świecie smartfony są urządzeniami, które najczęściej rozpraszają naszą uwagę i często nawet sami nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak duże niebezpieczeństwo możemy przez nie spowodować.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami chcący przejść przez ulicę na oznakowanym przejściu pieszy ma pierwszeństwo przed samochodem, który powinien się przed przejściem zatrzymać. W żadnym przypadku nie zwalnia to jednak pieszego z odpowiedzialności i zachowania zwiększonej ostrożności. Przepisy wyraźnie zabraniają też korzystania telefonu komórkowego i innych urządzeń elektronicznych podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych i podczas przekraczania ulicy. Ustawa nie precyzuje co dokładnie kryje się pod pojęciem „korzystania z telefonu komórkowego”, jednak celem wprowadzenia przepisów było na pewno uniknięcie wchodzenia na pasy osób zapatrzonych w wyświetlacz, odpisujących na wiadomości i przeglądających media społecznościowe. Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości od 50 do 100 zł, jednak znacznie ważniejsza od uniknięcia kary finansowej powinna być troska o nasze życie i zdrowie.
Smartfony stanowić mają narzędzie pracy i rozrywki, a nie przyczyniać się do zmniejszania bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Odłożenie smartfona na kilka sekund nie powinno wiązać się z żadnymi niedogodnościami, a często może ochronić nas przed poważnymi wypadkami. Do nowych przepisów warto się więc bezwzględnie stosować, a kampania „Odłóż telefon i żyj” jest dobrą ideą, pozwalającą uświadomić wszystkich, przede wszystkim młodych, użytkowników smartfonów, o tym, jak poważne skutki może mieć rozkojarzenie spowodowane korzystaniem z telefonu podczas przemieszczania się ulicami miasta.
Pozostaw komanetarze