Cenimy prywatność użytkowników

Używamy plików cookie, aby poprawić jakość przeglądania, wyświetlać treści dopasowane do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz analizować ruch na stronie. Kliknięcie przycisku "Akceptuj wszystko" oznacza zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookie.

Nawigacja Bloga

Aktualizacje od Google na Huawei!

361 Wyświetlenia 22 Like
 

Huawei to obecnie jeden z najbardziej rozpoznawalnych producentów telefonów komórkowych na świecie. Chińska firma swoją popularność zawdzięcza między innymi szerokiej gamy dostępnych modeli, które odpowiadają na potrzeby i oczekiwania milionów ludzi na całym świecie. Dużą popularnością cieszą się przede wszystkim dopracowane urządzenia ze średniej półki cenowej, ale wiele osób sięga również po nieco mniej zaawansowane i nieco tańsze propozycje z portfolio chińczyków. Najwięcej emocji wzbudzaj jednak flagowe urządzenia chińskiej firmy, należące do rodziny Huawei P lub Huawei Mate. Wyróżniają się one na tle konkurencji nie tylko wysoką wydajnością i dopracowanym oprogramowaniem, ale przede wszystkim aparatami, które należą do najlepszych spośród wszystkich stosowanych w smartfonach. Nad Chińską firmą zbierają się jednak czarne chmury i nie wiadomo jak będzie wyglądała przyszłość tej marki na globalnym rynku.

Niemal wszystkie problemy chińczyków wynikają z faktu, że w ubiegły roku Huawei został przez rząd USA oskarżony o szpiegostwo na rzecz Chińskiej Republiki Ludowej i o wysyłanie wrażliwych danych na serwery należące do chińskiego rządu. Amerykańskie władze zdecydowały się na wpisanie firmy na listę podmiotów z którymi amerykańskie firmy i instytucje nie mogą współpracować. Huawei nie tylko musiał wycofać się z Amerykańskiego rynku i zrezygnować ze sprzedaży własnych rozwiązań dla rozwijających się sieci 5G, ale również został odcięty od wielu ważnych dostawców części do swoich telefonów i technologii, które do tej pory były w ich urządzeniach szeroko wykorzystywane. Firma ma przez to olbrzymie problemy z dostępem do stosowanych w urządzeniach komponentów (autorskie procesory Huawei Kirin były produkowane w fabrykach wykorzystujących amerykańskie technologie), a także z oprogramowaniem, które instalowała na swoich urządzeniach (Google i Microsoft to amerykańskie firmy).

Najbardziej dotkliwym dla odbiorców urządzeń Huawei okazał się brak możliwości instalowania przez Huawei na nowych telefonach usług Google. Początkowo pojawiły się nawet spekulacje, że chińska firma zostanie całkowicie odcięta od możliwości korzystania z rozwijanego przez Google systemu Android, ale w późniejszym czasie okazało się, że na urządzeniach Huawei może być instalowane oprogramowanie pochodzące z Android Open Source Project, które od wersji znajdującej się na urządzeniach innych firm różni się właśnie brakiem usług Google. Użytkownicy nowszych telefonów Huawei, takich jak Huawei Mate 30 Pro, Huawei Y5p i cała rodzina urządzeń Huawei P40 muszą więc sobie radzić bez dostępu do takich aplikacji jak sklep Google Play, Mapy, YouTube, Gmail, Dokumenty Google, Dysk Google, usługi płatnicze Google Pay, menadżer gier od Google i wiele innych.

Chińska firma braki te stara się rekompensować za pomocą autorskich aplikacji należące do ekosystemu określanego mianem „Huawei Mobile Services”. Mimo wielu wysiłków Huawei i faktu, że do sklepu Huawei App Gallery trafia coraz więcej aplikacji, zasoby tego serwisu wciąż nie są tak kompletne, jak te oferowane przez Amerykańskiego giganta. W sklepie wciąż brakuje wielu aplikacji, do których przyzwyczajeni są użytkownicy urządzeń z Androidem. Dodatkowo na telefonach bez usług Google nie może poprawnie działać wiele aplikacji, które sięgały podczas pracy po zasoby Map Google, a także gier, które korzystały z możliwości programu Gry Google Play, nie spełnia swoich podstawowych funkcji, a synchronizacja pomiędzy urządzeniami bywa utrudniona. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że najnowsze produkty Huawei nie cieszą się tak dużą popularnością, jak miało to miejsce w ubiegłych latach.

Jedną z alternatyw dla korzystania z usług Huawei jest zainstalowanie we własnym zakresie usług Google z innego źródła. Huawei wyraża zgodę na taki zabieg, ponieważ oświadczył, że instalowanie aplikacji spoza sklepu Huawei AppGallery nie wpływa na gwarancję urządzeń. Sam proces instalacji nie jest przesadnie skomplikowany, a w na portalach internetowych i kanałach technologicznych znaleźć można mnóstwo poradników pomagających wykonać po kolei wszystkie czynności. Niestety nie jest to rozwiązanie w pełni bezpieczne, przed czym ostrzegało nawet samo Google, a niektóre funkcje, takie jak na przykład płacenie zbliżeniowe telefonem przy użyciu aplikacji Google Pay ze względów bezpieczeństwa są całkowicie zablokowane. Nie wiadomo również czy aplikacje takie będą działały poprawnie po dłuższym czasie. Może dojść do sytuacji, w której Google postanowi ukrócić ten proceder i całkowicie zablokuje możliwość korzystania ze swoich aplikacji z nieoficjalnych źródeł.

Takich problemów nie mają jednak użytkownicy starszych telefonów Huawei, które certyfikację Google uzyskały jeszcze przed wpisaniem Huawei na listę firm, które nie mogą współpracować z amerykańskimi przedsiębiorstwami. Na telefonach tych, nawet jeśli trafiają one do odbiorców dopiero teraz, w dalszym ciągu można bez żadnych utrudnień korzystać z pełnej wersji systemu operacyjnego Android wraz z dostępem do wszystkich usług Google. Do tej pory użytkownicy takich modeli, jak na przykład wszystkie urządzenia należące do rodziny Huawei P30, czy Huawei Mate 20, mogą pochwalić się pełnym wsparciem ze strony producenta i cyklicznym otrzymywaniem aktualizacji bezpieczeństwa i usług Google. Wiele modeli otrzymało nawet aktualizację a Androida 9 Pie do świeższego Androida 10. Wszystkie te ruchy miały jednak miejsce dzięki ograniczonej licencji, którą na okres kilkunastu miesięcy otrzymały amerykańskie firmy, aby mogły dokończyć współpracę z Chińczykami bez nagłego zerwania kontraktów, co mogłoby być bardzo niekorzystne dla obydwu stron.

Okres ochronny dobiega jednak końca i już od połowy sierpnia Huawei nie może oficjalnie współpracować z żadnymi amerykańskimi podmiotami. Wiele osób obawiało się więc, że nawet starsze smartfony Huawei stracą teraz dostęp do wszystkich dobrodziejstw, jakie dają usługi Google. Tak się jednak nie stanie, a Chińczycy już w ubiegłym roku zapewniali, że żaden z ich telefonów dostępnych na rynku z usługami Google nie straci do nich dostępu. O wiele bardziej uzasadnione są obawy dotyczące aktualizowania systemu do kolejnych wersji, zapewnienie comiesięcznych poprawek zabezpieczeń i aktualizacji dostępnych już na telefonach usług pd Gogle.

Huawei uspokaja jednak wszystkich użytkowników w oficjalnym komunikacie, w którym przekazuje, że dzięki możliwości korzystania z otwarto-źródłowego systemu Android Open Source Project wciąż może aktualizować wszystkie telefony, które wypuścił na rynek z usługami Google. Będzie to jedna wymagało znacznie większych nakładów pracy ze strony chińskich programistów, ponieważ w wypuszczaniu łatek zabezpieczeń na starsze urządzenia nie będzie pomagało im już Google. Wszystkie aplikacje, za których wydawanie odpowiedzialny jest amerykański gigant, również będą mogły być w dalszym ciągu aktualizowane za pośrednictwem sklepu Play, więc użytkownicy telefonów Huawei nie muszą obawiać się, że ominą ich nowe wersje popularnych na całym świecie portali.

Konflikt z rządem USA po raz kolejny znacząco utrudnia życie pracownikom i szefom Huawei zmuszając ich do jeszcze cięższej pracy. Chińska firma musi sobie radzić nie tylko ze spadającą sprzedażą nowych urządzeń, ale również z zapewnieniem komfortu użytkownikom starszych konstrukcji oraz licznymi problemami związanymi z rozwijaniem nowych modeli. Swoje uzasadnienie mają więc spekulacje mówiące o tym, że w ciągu najbliższych miesięcy Huawei może całkowicie wycofać się z globalnego rynku i skupić się na sprzedaży urządzeń jedynie w Chinach, gdzie i tak nie mogą one mieć dostępu do usług Google, więc brak ten jest niemal nieodczuwalny. Na razie jednak Huawei się nie poddaje i zapewnia swoich klientów, że w najbliższej przyszłości z ich telefonami wszystko będzie dobrze.

 

Pozostaw komanetarze

Captcha