Cenimy prywatność użytkowników

Używamy plików cookie, aby poprawić jakość przeglądania, wyświetlać treści dopasowane do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz analizować ruch na stronie. Kliknięcie przycisku "Akceptuj wszystko" oznacza zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookie.

Nawigacja Bloga

Czy można samodzielnie naprawiać smartfon?

314 Wyświetlenia 70 Like
 

Jeśli potraktujemy zawarte w tytule pytanie tak, jakby odpowiedzią mogła być jedynie wartość logiczna “Tak” lub “Nie”, zapewne za poprawną uznana byłaby pierwsza opcja. Obecność dalszej części tego tekstu sugeruje jednak, że sprawa nie jest tak prosta, a postrzeganie tej kwestii jednoznaczne. Jeszcze kilka lat temu naprawianie własnych telefonów komórkowych nie wiązało się bowiem z większymi trudnościami, a w dobie telefonów z łatwo demontowanymi tylnymi panelami z tak prostą czynnością serwisową jak wymienienie akumulatora mógł sobie poradzić niemal każdy, kto wcześniej zaopatrzył się w odpowiedni komponent na zmianę. Obecne telefony są jednak zdecydowanie bardziej zaawansowanymi konstrukcjami, w których wszystko jest bardzo ciasno umieszczone we wnętrzu eleganckiej obudowy. Dodatkowo urządzenia, w których można po prostu zdjąć tylną klapkę i wyciągnąć baterię są już raczej uznawane za element przeszłości. Pierwszym problemem, który pojawia się przy próbie naprawy własnego urządzenia jest wiec rozmontowanie telefonu i zyskanie dostępu do znajdujących się wewnątrz urządzenia komponentów. Często wymaga to ogrzania plecków urządzenia, tak aby siła z jaką klej scala wszystkie komponenty stała się słabsza, a potem trzeba umiejętnie podważyć plecki w określonych miejscach. Dodatkowo coraz więcej jest urządzeń ze szklanymi pleckami, które bardzo trudno jest zdjąć bez uszkadzania ich. We wnętrzu nowoczesnego telefonu również nie wszystkie komponenty są poukładane w tak prosty sposób, jakbyśmy sobie tego życzyli. Coraz częściej spotykane są urządzenia z akumulatorem podzielonym na dwie osobne części, w celu zwiększenia prędkości ładowania. Utrudnieniem w rozbieraniu urządzenia może być również skaner odcisku palca, niezależnie czy będzie on umieszczony na pleckach urządzenia, czy też w bardziej innowacyjny sposób pod wyświetlaczem. Trudność naprawy w dużym stopniu zależy od zepsutego komponentu i naszego modelu urządzenia. Osoby, które nigdy nie szukały odpowiednich do swoich telefonów części muszą również bardzo uważać na to, czy nowe komponenty, które zamierzają wykorzystać do naprawy swojego urządzenia na pewno będą z nim kompatybilne. Mylący może się okazać fakt, że wielu producentów ma w swoim portfolio wiele urządzeń o podobnie brzmiących nazwach, a niekiedy zdarza się również, że pod tą samą nazwą w różnych regionach świata sprzedawane są dwa zupełnie inne telefony. Warto sięgać również tylko po oryginalne części, a nie po zamienniki, które mogą być znacznie gorszej jakości. Często zdarza się, że tani wyświetlacz do topowego modelu, zamiast cenionego panelu AMOLED, okazuje się kiepskiej jakości wyświetlaczem LCD, który trudno jest zmusić do współpracy z komponentami, a który przy okazji zabiera możliwość korzystania z zaszytego pod wyświetlaczem skanera odcisku palca. Nie mniej trudne niż rozłożenie, jest również późniejsze złożenie naszego telefonu w całość. Trzeba w odpowiedni sposób złączyć wszystkie komponenty i spiąć wszystkie taśmy, a następnie zamknąć wszystko w całość. W przypadku telefonów, które pochwalić się mogły certyfikatem wodoszczelności, niemal niemożliwe jest w domowych warunkach ponowne uszczelnienie urządzenia tak, aby nadal cieszyć się odpornością na wodę i pył. Nigdy nie należy także podejmować prób samodzielnego naprawiania telefonów komórkowych, które wciąż są objęte gwarancją producenta i nie zostały uszkodzone fizycznie (na przykład przez zalanie lub upuszczenie). Każda próba rozbierania telefonu lub innej ingerencji najprawdopodobniej zostanie przez serwis odebrana jako przesłanka do unieważnienia gwarancji. Jeśli coś stanie się z naszym telefonem, kupionym w oficjalnej dystrybucji kilka lub kilkanaście miesięcy temu, warto najpierw zwrócić się z usterką do producenta, który za darmo i z wykorzystaniem oryginalnych części, najlepiej pasujących do naszego modelu, pozbędzie się większości niedogodności. Wiele osób, które próbują samodzielnie naprawiać swoje telefony komórkowe uzasadnia to wysokimi kosztami serwisu. Często jednak ich prowizja nie jest zbyt wysoka, a najwięcej kosztów pochłania zakup części używanych. Stosując zamienniki może uda się wykonać naprawy taniej, ale za to mogą pojawić się liczne problemy z funkcjonowaniem urządzenia. Jeśli jednak dysponujemy komponentami, którymi możemy zastąpić zepsute elementy naszego telefonu, lub możemy zdobyć je w atrakcyjnej cenie, wtedy samodzielna naprawa na pewno okaże się znacznie tańsza. Decyzja o samodzielnej naprawie telefonu komórkowego może więc być dobrym wyborem, ale tylko wtedy, kiedy dysponujemy odpowiednią wiedzą, umiejętnościami i zestawem narzędzi ułatwiających pracę.

 

Pozostaw komanetarze

Captcha